|
Ostatni dzień Nie wiem jaki to będzie dzień Gdy życie me dobiegnie kresu Lecz jedno wiem, na pewno wiem: Bez fajerwerków, bez ekscesu Bez żadnej pompy, trąbek grania Bez tłumów, bez wyrazów bólu Okrzyków żalu, zgromadzania Pamiątek jak po jakimś królu Odejdę cicho, w samotności Z żalem lecz bez tych zbędnych skarg Że nie zdążyłam swej radości Przelać na papier z moich warg Zostaną po mnie moje wiersze Które zdążyły być spisane Te me ostatnie, i te pierwsze Na różne serwetki przelane I tyle po mnie pozostanie Tak dużo, lecz tak bardzo mało Lecz rośnie we mnie przekonanie: Dobrze że pisać mi się chciało Wiersze, piosenki spod mej ręki Zostaną po mnie już na wieki A ja odłożę pióro z wdziękiem Na zawsze zamknę swe powieki 2 lutego 2020 |